Photoblog
Zbigniew Grabowski
czwartek, 8 grudnia 2011
Z sesji...
...na której o mały włos nie złamałem ręki spadając z drabiny...:))
skończyło się na stłuczeniu, ale koślawa drabina idzie na złom....
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)